poniedziałek, 22 czerwca 2009

Realizować marzenia - czy to mit?

Narodowy Program Edukacji Finansowej to wielki projekt szkoleniowy.

Całe przedsięwzięcie jest projektowane w oparciu o zasadę vin - vin. Założono, że wszystkie osoby biorące udział w projekcie będą odnosiły z tytułu współpracy ogromne korzyści. I jak widzimy pojawiają się zasady ułatwiające im to.

Istnieją dwie ścieżki wiodące do osiągania sukcesu: ścieżka wolna standardowa oraz szybka ścieżka, która pozwala dokonać ogromnego skrótu, czyli w ciągu kilku miesięcy wykonać pracę, zajmującą na wolnej ścieżce przynajmniej kilka lat

Teraz - od maja br. za sprzedaż szkoleń partnerzy otrzymują wynagrodzenie na nowych atrakcyjniejszych warunkach:

Poprzedni plan zakładał, dla każdego zaangażowanego partnera zarobki na poziomie 7 - 8 tys. złotych, w każdym miesiącu - już po upływie pół roku współpracy. - obliczone na podstawie zarobków do kwietnia 2009 roku.

Dziś wygląda to tak:

  • 300 zł - za samodzielną sprzedaż
  • 150 zł - za sprzedaż współpracownika z II linii
  • 75 zł - za sprzedaż współpracownika z III linii.

Najlepsi partnerzy już się zbliżyli się do zarobków założonych przez firmę. Oczywiście, gdyby najlepszy partner pracował zespołowo, jego wynik byłby znacznie większy. Każdy aktywny partner może osiągnąć dochody na poziomie 7 - 8 tys. złotych w ciągu 6-ciu miesięcy.

    Przykład:
    a). Niezbędna wielkość struktury sprzedażowej:
    I - 1 - to jesteś Ty
    II - 20 - na drugim poziomie masz 20 aktywnych współpracowników
    III - 100 - na trzecim poziomie masz 100 20 aktywnych współpracowników
    b). Twoje miesięczne dochody przy założeniu, że każda osoba w Twoim zespole sprzedaje miesięcznie 1 kurs.
    I - 1 x 300zł = 300 zł.
    II - 20 x 150 = 3000 zł.
    III - 100 x 75 = 7500 zł.
    ----------------------------------------
    RAZEM = 10 800 zł

W jaki sposób w ciągu 6-ciu miesięcy zbudować przykładową strukturę sprzedaży?
Wbrew pozorom to zadanie nie jest trudne - wymaga jedynie systematycznego wykonywania określonych czynności. Więcej dowiesz się po dokonaniu rejestracji w systemie, pobierając "list do partnera" gdzie podane są przykłady na zarobkach jakie były dla partnerów do kwietnia 2009 roku. Ja tutaj podałam przykład w oparciu o aktualne zarobki, od maja 2009 roku. Dlatego też suma znacznie przekroczyła kwotę 7000 zł..

I tak np. w liście podano przykładowy zarobek partnera posiadającego własny program partnerski, a w nim 3000 osób, z których zaprosi do współpracy w sprzedaży kursów tylko 1000 osób aktywnie pracujących. według obecnych stawek zarobi on aż:

    I. 1 x 300 - 300 zł
    II. 1000 x 150 = 150 000 zł.
    -------------------------
    RAZEM 150 300 zł.
    Obecnie już przekroczył zarobek w wys. podanej w liście do partnerów podanym na starym przykładzie z zespołem z drugiego poziomu. I moglibyśmy zadowolić się tylko pracą zespołu. Zobaczmy jednak, jak to będzie wyglądało gdy dodamy do tego pracę zespołu z trzeciego poziomu:

    1000 x 75 zł. - 75 000 zł.
    RAZEM: 150 300 + 75 000 zł. = 225 300 zł. miesięcznie

Bajecznie prawda? - Niewiarygodnie!!! Bajki bywają piękne.
Taż to w ciągu roku jest aż 2 703 600 zł. Jak można tak kłamać!
Kłamać? - Dlaczego? Czyż liczby nie mówią same za siebie? Czyż, co roku nie rodzi się nowy obywatel Polski? Czyż co roku nie przybywa nowy inwestor (uczestnik kursów)? Czyż co roku nowy potencjalny partner nie kończy 16-tu lat?
Co ja piszę? Co roku? Każdego dnia! Człowiek - właśnie człowiek jest źródłem przypływu pieniędzy.

No dobrze, wygląda to zbyt bajecznie. I zgadzam się z Tobą. Dlatego zminimalizuj liczbę aktywnych partnerów o połowę. Jeszcze zbyt bajecznie? Proszę bardzo - zminimalizuj jeszcze raz o połowę. I tak minimalizuj do kwoty w jaką jesteś w stanie uwierzyć. Tylko dlaczego Twoja wiara jest tak ograniczona?

Ano dlatego, że tak naprawdę ludzie, a szczególnie Polacy mają tendencję mówić: "Nie będę robił na kogoś" - "Nikt się nie będzie na mnie bogacił". I nawet im nie przychodzi do głowy, że całe życie robią na kogoś i dla kogoś. Nie mając przy tym możliwości robić na siebie i dla siebie.

Czy górnik stworzy zespół, którego praca będzie i jemu przynosiła dochody? Czy stworzy taki zespół lekarz? Pracujesz w warsztacie samochodowym, Ty i kilku Twoich kolegów. Dla kogo pracujecie? Dla siebie? - Nie! Pracujecie na i dla swojego szefa otrzymując maksymalnie zminimalizowaną kwotę jego dochodów - Jako wynagrodzenie za pracę? - Nie! - Otrzymujesz wynagrodzenie za zarobienie na niego i na jego rodzinę. Czy widzisz różnicę? Mówiono i mówi się - "mój pracodawca" - I brzmiało to zawsze jak - mój łaskawca. Ano łaskawca.

Czy tego chcesz czy nie, zawsze, całe życie pracujesz na kogoś i dla kogoś. Bo nie chce Ci się pracować na siebie i dla siebie. Dlatego tylko jednostki zaliczają się do Internetowych Milionerów. I Ty możesz być jedną z tych jednostek. Zobacz jak piękne są perspektywy dochodu pasywnego. - Ty sam zarabiasz tylko 300 zł. ale Twój zespół II poziom zarabia dla Ciebie aż 10, 000/m.

Nawet jeśli połowa z podanego przykładu pracuje to też są zarobki jakich nigdzie nie osiągniesz w tak prosty i łatwy sposób. Kiedyś marzeniem było zarobić parę groszy w domu (typowe chałupnictwo) - dziś też się to spotyka. O takich zarobkach, jakie daje e-biznes nie szło nawet marzyć. Dziś można nie tylko marzyć, lecz nawet realizować marzenia.


sobota, 6 czerwca 2009

Oszust wyłudza pieniądze.

W internecie oszust wyłudza od ludzi pieniądze podając Anetę Styńską. Najpierw oferuje pracę w Złotych Myślach, a następnie po skontaktowaniu się e-mailowym, żąda dokonania wpłaty na swoje konto bankowe w zamian za licencję do używania programów e-biznesowych.

Jakakolwiek osoba podająca się ze ZM, używająca kont e-mailowych innych niż w domenie @złotemysli.pl (zlotemysli.pl/) oraz @psychorada.pl (psychorada.pl/) jest oszustem.

Skontaktowano się w tej sprawie z Policją. Jeśli padłaś ofiarą tego oszusta, koniecznie podeślij na adres e-mailowy, który znajdziesz na dole strony PP ZM całą korespondencję, jaką prowadziłaś do tej pory z oszustem podającym się za Anetę Styńską oraz potwierdzenie dokonania wpłaty na jego konto.

Pamiętaj! - Upewnij się, że nie płacisz oszustowi. Rozpoczęcie współpracy z programami partnerskimi jest na ogół bezpłatne. Za innych nie mogę ręczyć, ale ja podaję Tobie takie programy, w których nie potrzebujesz płacić by rozpocząć współpracę. Płacisz tylko wtedy, gdy coś kupujesz. To znaczy, gdy jesteś klientem nie programu partnerskiego, lecz firmy, którą ten program promuje. Na stronach takich firm podane są formy płatności. Jeśli płacisz za cokolwiek poprzez adres e-mail, licz się z możliwością że trafiłeś na oszusta.